Sukienki

 Ostatnio kupiłam sobie 2 sukienki. Ten sam fason tylko w innych kolorach. Jestem mega zadowolona. Materiał /wiskoza/ przyjemny w dotyku. Jest szeroka, z boku ma kieszonki. Akurat na lato. W czerwonej już byłam na tańcach. Druga coś pomiędzy zielenią a niebieskim. Pokażę Wam tę czerwoną.




Tańce, rehabilitacja

 Wreszcie koniec rehabilitacji. Te 3 tygodnie zleciało jakoś szybko tym razem. W sierpniu następna. No tyle człowiek na tych części 😉😀 które to części się zużywają i trzeba je podreperowywać. A w środę tańce. Na razie mnie to kręci. Zobaczymy jak długo. Mam też z kim chodzić. Dogadałam się z teściową mojego syna. 

Dżem

 Miałam w tym roku nie robić dżemów. Jak się jednak zdecydowałam, to za truskawki zapłaciłam 20 zł za kilogram, a na początku były po 12. I jeszcze mrożenie, to sporo mnie to kosztowało. Pożytek jest z tego taki, że te są o wiele lepsze. To odmiana malwina, a ta pierwsza była azja. A może nazwę odmiany pisze się z dużej litery? Nie jestem pewna. 



Zmienię fryzjerkę

 Chciałam zmienić fryzurę. Fryzjerka kazała mi wyszukać w Internecie, jak mniej więcej chcę i ona to zrobi. A gdzie tam, zrobiła, jak zawsze. Koleżanka mi powiedziała, że żadna ci nie obetnie, jak byś chciała. Nie chcę mi się wierzyć. Teraz zmienię fryzjerkę i pójdę do tej, z której znajoma nie jest zadowolona, a może ja będę? Fajnie by było, bo zakład jest blisko. A poza tym chodzi tam mój mąż i jest bardzo zadowolony. 

Piękne chwile

 Ostatecznie zdecydowałam się iść na koncert w spodniach, cienkiej bluzeczce i dżinsowej kurtce. Nie było za ciepło. Koncert wspaniały. Pięknie śpiewali, pięknie grali i piękne słowa utworów dało się słyszeć. To wszystko sprawiło, że pokochałam zespół Cztery Pory Miłowania. Już sama nazwa urzeka, nie mówiąc o reszcie. Kupiłam nawet płytę. Ucieszyłam się bardzo, bo są tam zawarte w specjalnej książeczce teksty wszystkich utworów. Trzeba się uczyć, bo jak odwiedzą Ciechanów ponownie, to żeby nie dać plamy. 😉😀.




Jak tu się ubrać?

 Siedzę i myślę, jak tu się ubrać na ten koncert? Pogoda niepewna. Raz słońce, raz deszcz. Jak słońce się schowa za chmurkę, to powieje chłodem, a jak wyjrzy sobie, to znowu gorąco. Chyba założę sukienkę na długi rękaw i dżinsową kurteczkę. Będę już późnawo wracała i może być chłodno.

Wybrałam koncert

 Czas leci, od jutra zaczynam już drugi tydzień rehabilitacji. O 15 tańce w kawiarni artystycznej, a o 19 koncert zespołu  Cztery Pory Miłowania. Dobrze się składa, bo rehabilitację mam od 8.00. Wybrałam koncert, bo na dwie imprezy nie da rady, no chyba, żebym się uparła, ale tego nie chcę.  Tańce jeszcze nie raz będą w kawiarence. Ale nic straconego, 19 u Danusi, 26 u Basi. Jest w czym wybierać. 

Taniec

 Od jakiegoś czasu zaczęłam chodzić na tańce. Takie specjalne dla seniorów. Ponieważ taniec uwielbiam i podobno nieźle tańczę, więc bardzo mnie się podoba ta inicjatywa. Można wybierać a to w kawiarni artystycznej przy Powiatowym Centrum Kultury i Sztuki, a to u Danusi, a to u Basi no i u Hanki. Nie byłam jeszcze u Hanki. Muszę się wybrać, podobno tam najwięcej ludzi jest, a właśnie tak lubię. Umawiam się ze znajomymi ale tak niezobowiązująca. Nie pasuje mi, nie idę, nawet jak jestem umówiona. Wiadomo, człowiek ma różne nastroje, są różne dni i tak się umówiłyśmy, że nawet nie powiadamiamy się o tym, że nas nie będzie.  

Ciasto na pierogi

 Zrobiło mi się za dużo ciasta na pierogi.  Już miałam wyrzucić, ale wpadłam na pomysł, żeby powstał z niego makaron. I tak zrobiłam. Sporo tego, więc nastawiłam go do suszenia. Rozłożyłam na stolnicy i do rana będzie gotowy. Zawsze tak suszę. I jest ok. Trzymam go w torebkach papierowych. Dobrze się przechowuje. Czasami daję drugie życie torebkom po cukrze. 

Rehabilitacja

 Zaczęłam dzisiaj trzytygodniową rehabilitację kręgosłupa. Wstępnie miałam mieć od 24. Ucieszyłam się z tej przyspieszki. Wakacje będą na luzie. Może wnuczek wpadnie? 😊.